niedziela, 23 sierpnia 2015

WYCIECZKA DO ZAKOPANEGO #7 - OSTATNIE DNI

Hej !
Dziś przeczytacie ostatni już post o Zakopanem. 

Słuchajcie, ja pisze sobie ten post i mi tu coś nie gra. PRZECIEŻ 6 DNIA BYLIŚMY NA KRUPÓWKACH I KUPOWALIŚMY PAMIĄTKI XD
No OMG, jaką ja mam sklerozę XD
Dlatego napisałam "ostatnie dni" :D

Dobra, nie ważne hehe 
.
.
.
.
.
Więc w tym dniu (tym który opisuję hehe) wybraliśmy się do jaskini i nad mały stawik, który był ogrodzony :(( 

Jaskinia była super, ale nie dla osób z klaustrofobią :D było ślisko i mokro, ale ja kocham jaskinie. Szkoda, że nie było tam nietoperzy.

Po jaskini podeszliśmy do małej rzeczki, porobiłyśmy zdjęcia, poszliśmy do schroniska i dopiero nad staw.

Pora na fotki z ostatniej wyprawy :D


Zanim przejdziemy dalej, chcę pozdrowić wszystkich ludzi którzy się ujęli na zdjęciach w tym poście ! 8) 
Tutaj macie pokazaną rzeczkę, nad która robiłyśmy fotki :D
(CZŁOWIECZYNA W POMARAŃCZOWYM: Aj belif aj ken flaj)




Nie dosyć, że zamazane, to jeszcze Skelita jest smutna :c

Jak opisywałam wcześniej, po rzeczce było schronisko, i tam też było kilka zdjątek, hehe :D







POZDRAWIAMY LUDZI PONOWNIE ! 


Szaleństwa xD






Modelejszyn hehe


Dzie do mojego plecaka ? 







Po zdjęciach zjadłyśmy coś w restauracji. Potem dopiero poszliśmy nad staw :3



Wspaniały widoczek ! :D


Czo ta Skelita ? :o






ŁO PANIE !

Musiałam xD



Co wy wiecie o miszczachh drugiego planu ? xD



Przechodzimy do ostatniego już dnia w Zakopanem. 
Poszliśmy wtedy na Krupówki, gdzie kupowaliśmy pamiątki i inne pierdoły.

Ale nie obeszło się bez wyprawy do.... 
DOMU DO GÓRY NOGAMI ! 


No i co on mi tu w kadry wchodzi, matuchno !


Tak wyglądał daszek :D
No dobra, to wchodzimy do środka ! 




Nawet nie wiecie, jak się z tego śmiałam xD



BOŻE, HAHAHAHA
Co ja ćpałam...


W tym domu każdy był pijany....
Ja się bym wywaliła xD
Młodsza ciągle trzymała się ścian hehe.
Wiecie co, bardzo żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia toalecie do góry nogami xD

Potem poszłyśmy do lunaparku.
Matko, jak ja nie chcę o tym opowiadać, ale opowiem, bo śmieszne xD
Poszłyśmy na karuzelę "Crazy Dance".
Był to rząd foteli, które były przy ściance. Kręciły się w kółko bardzo szubko.
LEWITOWAŁYŚMY NA KRZEŚLE XD
Dobrze, że było się czego trzymać. Choć i tak ledwo poszło, bo ręce nam się spociły heheh.
Bym spadła, pozdro ! 
A krzyczałyśmy gorzej od głodnej papugi ! xD

No i to tyle z opowieści o Zakopanem :((

Wracamy do rzeczywistości i będziemy robić komuś sesję, hehe.
No nie ważne. 
JESZCZE MÓJ ARCIK, KTÓRY ROBIŁAM WCZORAJ ! 


Wiem, że brzydki, przyznajcie to xD

No dobra, to na tyle w dzisiejszym poście :3

ACHUM, do następnego posta !

4 komentarze:

  1. Też byłam w domu do góry nogami ale na kaszubach i to parę ładnych lat temu. To prawda, tam każdy jest pijany.
    Domek specjal for nietoperze ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam dokładnie gdzie wy :O JA NIE MOGĘ! BYŁAM TAM GDZIE SŁAWNE OSOBY C': MOGĘ UMIERAĆ. TEN DOM ZACZEPISTY XD BYŁAM I WIDZIAŁAM KIBEL XD

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze. Bardzo lubimy czytać wasze opinie !