W dzisiejszym poście opowiemy wam o 4 dniu pobytu w Zakopanem.
Dnia 4 wybrałyśmy się nad Czarny Staw Gąsienicowy.
Wyszliśmy z domu i idziemy, idziemy, idziemy, idziemy...
Po długiej drodze (ale nie aż tak) zatrzymaliśmy się na drobny postój.
No i cyknęłyśmy kilka fotek :D
No to idziemy dalej, ciężką drogą i co chwilę pytając "kiedy postój".
I postoju się doczekałyśmy.
Dotarłyśmy do schroniska, którego nazwy nie pamiętam. Tam też porobiłyśmy kilka zdjęć.
Postoju czas minął (niestety) i poszliśmy dalej.
Po drodze spotkaliśmy bardzo miłą (chyba, że nie, ja tam nie wiem) rodzinkę z chin. Mama młodszej robiła im zdjęcie (młodsza była zła, ona chciała zrobić zdjęcie rodzince z chin). Po czym (dziwne to było) pytali nas "Is lake here ?". Mama młodszej odpowiedziała "yes", co było dziwne, na prawdę, bo jej mama nie kuma angielskiego.
Aha i zapomniałam wspomnieć, że ich mała córeczka była bardzo psotna i im uciekła haha, po czym jej tato pognał za nią i ją schwytał.
Szlak nad jezioro mnie przerażał:
BYLIŚMY JAKIEŚ 1500 KM NAD ZIEMIĄ, KAMIENIE MOGŁY SPAĆ WRAZ Z NAMI W KAŻDEJ CHWILI
Miałam taki mini zawał. O mało co, tak malutko i bym spadła.
No to idziem, idziem, idziem i dotarliśmy (yeah).
Bez fotek się nie obeszło 8)
Zdjęcia pod spodem pokażą wam widoczek nad jeziorem ^^
Pięknie, prawda ? :D
No i to na tyle z przygody, he he he.
Więc ogółem było fajnie, serio, ale szło się okropnie, szczególnie z powrotem. "UPIERDLIWE KAMIENIE"...
No i wróciliśmy zmęczeni, zjedliśmy cośtam i robilismy cośtam.
Ogółem nam się podobało :D
ACHUM, do następnego posta !
Heh ja mieszkam blisko Zakopanego :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjecia
Zdjęcia super, a widoki przepiękne! Bardzo mi sie podobają dziewczyny w naturalnym środowisku. Upiory z Gór :D
OdpowiedzUsuńZajżyjcie do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://plutojamnik.blogspot.com